HONDA KARLIK x L-CAMARO

Honda

Honda Jazz, najlepszy kompan w nauce jazdy. 

Dla niektórych to jeden z najbardziej wyczekiwanych dni, dla innych niewyobrażalny stres i spędzające sen z powiek pytanie „jak ja dam radę!?”.  Mowa o nauce jazdy, która nierzadko wzbudza wiele emocji. Wszystkim uczniom przyświeca jeden cel, móc jak najszybciej podróżować gdziekolwiek i kiedykolwiek dusza zapragnie. A nauczycielom? Co jest ważne ze strony ośrodka szkolenia kierowców, który musi nie tylko nauczyć kursantów prowadzić samochód, ale przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo ich i pozostałych uczestników ruchu drogowego? O tym i wielu innych aspektach nauczania, rozmawialiśmy z założycielem szkoły nauki jazdy L-Camaro – Rafałem Balcer.

Czym kierował się Pan przy wyborze samochodu do L-Camaro i dlaczego decyzja padła na Hybrydową Hondę Jazz?

Jestem miłośnikiem Hondy i miałem w swoim życiu styczność z niejedną. Szukaliśmy samochodu z automatyczną skrzynią biegów, najlepiej hybrydowego, który będzie wygodny zarówno z pozycji kursanta jak i instruktora. Ważne również było, aby posiadał nowe systemy bezpieczeństwa, z którymi kursant może się zapoznać. W naszej pracy samochód pokonuje naprawdę wiele kilometrów, dlatego aspekt ekologiczny również miał znaczenie przy podejmowaniu decyzji o wyborze Hondy Jazz. Mieliśmy tę przyjemność bycia prowadzonym w salonie Honda Karlik przez Pan Staszka Kowalskiego, który pokazał nam Hondę Jazz taką, jaka jest – wiedział o niej wszystko. W dzisiejszych czasach ciągle brakuje czasu, wszyscy się spieszą, odwiedziliśmy wiele salonów, w niektórych nawet nikt do nas nie podszedł, kiedy pojawialiśmy się w Hondzie Pan Staszek ze swoim stoickim spokojem i pełnym profesjonalizmem poświęcił nam tyle czasu, ile potrzebowaliśmy, aby podjąć decyzję – kupujemy Hondę Jazz! Zanim jednak to się stało, wybraliśmy się na wspólną jazdę i w tym momencie narodziła się miłość :). To auto w środku zachwyca, jak to Honda robi nie wiem, ale po prostu WOW. Mnóstwo miejsca – co dla mnie, jako instruktora odgrywa kluczową rolę. Honda Jazz posiada: przestrzeń na pedały, aby przesuwać fotel do woli, jak również na tylnych siedzeniach, przestrzeń, której w wielu autach niestety brakuje, a kursanci bywają różni, szkolę zarówno drobne osoby, jak również bardzo wysokie. Honda Jazz ma wszystko, czego potrzebuję, dlatego wybór padł właśnie na nią.

Wspomniał Pan o bezpieczeństwie, które systemy najbardziej przyczyniły się do wyboru Hondy Jazz?

Wyposażenie samochodu w nowoczesne systemy bezpieczeństwa było dla mnie istotne z dwóch powodów: pierwszy z nich to pokazanie młodemu kierowcy nowego świata i współczesnych technologii, drugi natomiast – ważniejszy, jak używać ich w codziennej jeździe. Poruszanie się na aktywnym tempomacie, zaufanie samochodowi, który ma za nas raptownie zahamować czy korzystania z asystenta pasa ruchu, jest czymś, czego trzeba się nauczyć. Zgodzić się na to, że 3/4 pracy wykonuje samochód. Bardzo ważne było dla mnie, aby pojazd, na którym nauczam, miał to wszystko.

Większość czasu spędza Pan w samochodzie, można powiedzieć, że jest to Pana biuro. Czy praca w Hondzie Jazz jest dla Pana komfortowa?

Bardzo. Jazz to małe miejskie auto czterocylindrowe z pięknym dźwiękiem. Z ogromną przestrzenią na nogi, które czasem po prostu chcę wyprostować, z podgrzewanymi fotelikami i kierownicą – to wszystko składa się na niesamowity komfort. I to czego nie ma żadne inne auto w tej klasie, panoramiczna szyba z przodu, z minimalnym ograniczeniem widoczności dzięki małym słupkom. Honda Jazz w środku ma więcej niż oczekujesz.

Jak często kursanci decydują się na naukę jazdy na automatycznej skrzyni biegów?

Rynek się zmienia i coraz więcej osób decyduje się na naukę „automatem”. Myślę, że na przestrzeni roku kalendarz Hondy Jazz będzie zapełniony. Jeszcze dziś większość wybiera manualną skrzynię biegów, ale za kilka lat to się odwróci. Drogi zostaną zapełnione samochodami elektrycznymi, dlatego już teraz każdemu kursantowi proponuję chociaż jedną jazdę Hondą Jazz, ponieważ tej jazdy również trzeba się nauczyć. Wyczucie momentu obrotowego, gdy wciśnięcie gazu powoduje automatyczne ruszenie i pełną moc – nie każdy wie, jak sobie z tym poradzić, co powoduje strach, a ja jestem po to, aby ten strach zniwelować 🙂

Trzy ulubione cechy Hondy Jazz?

Przede wszystkim Hondzie Jazz nie należy przeszkadzać. Jeśli się Hondzie nie przeszkadza to ona jedzie sama i to w niej uwielbiam. Asystent pasa ruchu, który mnie trzyma i informuję jeśli na chwilę , aktywny tempomat, który trzyma odległość i prędkość, dodatkowo światłą drogowe, które się automatycznie zmieniają więc kiedy się ściemnia nie muszę o tym myśleć. Całkowity komfort, w tej wersji którą mam nie ma się do czego przyczepić. Musimy wziąć pod uwagę, że to jest auto miejskie i w pełni spełnia swoje zadania. W tej klasie Honda nie ma konkurentów. W klasie aut miejski, Honda wpisuje się w klasę premium, pomimo, że mówimy tylko o miejskim samochodzie. Honda wie czego potrzebuje kierowca i dokładnie to mu oferuje.

Firmie L-Camaro, a szczególnie Panu Rafałowi Balcer dziękujemy za zaufanie i życzymy bezpiecznych podróży Hondą Jazz, a tych, którzy poszukują pewnego i bezpiecznego miejsca do nauki jazdy z czystym sumieniem polecamy Osk L Camaro Rafał Balcer!

Strona szkoły: http://l-camaro.pl/